fot. Ewa Przedpełska

Poznajcie naszą kolejną Superbohaterkę Agatę (choć pewnie niektórym z Was jest już dobrze znana)! Agata jest mamą, blogerką, dziennikarką, wizażystką i pedagożką. Z ogromną pasją od wielu lat prowadzi znanego bloga „Agata Ma Nosa”, pisze artykuły do magazynu Elle. Robi  zdjęcia i współtworzy sesje zdjęciowe. Kocha dobrą kuchnię, podróże, lody, słońce… ale najbardziej na świecie kocha swoich bliskich. Uwielbia kosmetyki, makijaż, zapachy i brokat!

Moja supermoc: to multitasking. Jednocześnie piszę, gotuję dzieciom, robię zdjęcia, planuję i rozmawiam. Czasami sama się sobie dziwię, że jestem w stanie to wszystko ogarnąć, to jak kilka etatów jednocześnie. Co ważne, wiem, że mnóstwo kobiet jest w dokładnie takiej samej sytuacji. Co ważniejsze, doprowadza mnie do szału umniejszanie naszej codziennej pracy przez mężczyzn lub inne kobiety (brak wsparcia i zrozumienia ze strony kobiet nie mieści mi się w głowie!).

Uwielbiam: moje życie, moje dzieci, mojego partnera, moją rodzinę, moje pasje czyli kosmetyki, pisanie. Uwielbiam także jedzenie i wino, a także rośliny - moim marzeniem było otwarcie kwiaciarni w której mogłabym tworzyć bukiety z polnych kwiatów.

Spotkasz mnie: w lodziarniach :), parkach, na moim Instagramie, gdzie dzielę się swoją wiedzą kosmetyczną: w zakresie pielęgnacji oraz makijażu.

Jestem: w fantastycznym miejscu w swoim życiu, wśród wyjątkowych ludzi. Nie zamieniłabym tego na nic innego! Ok, no może ewentualnie przeniosłabym mój dom, rodzinę i przyjaciół do Włoch, to kraj w którym powinnam była się urodzić!

Czy przestrzegasz 8-godzinnego snu? Tak! Odkąd pamiętam sen był dla mnie bardzo ważny. Nawet w liceum, gdy niektórzy zarywali nocki i uczyli się, ja kładłam się spać. Gdy urodziłam dziewczynki i miałam możliwość wyjść gdzieś w miasto, rzadko zostawałam na imprezach do rana bo wiedziałam, że kolejny dzień będę odsypiać i ominie mnie dużo fajnych momentów z rodziną. Im jestem starsza, tym bardziej szanuję siebie i swój czas. Oczywiście czasami robię totalnie inaczej - tak dla zachowania równowagi!

Dlaczego sen jest dla Ciebie ważny? Po pierwsze uwielbiam spać i budzić się obok kogoś, kogo kocham. Po drugie, wiem jak ważny jest sen dla mojego zdrowia (również psychicznego) i samopoczucia. Przez wiele lat uwielbiałam sen z jeszcze jednego powodu: spaliśmy z dziećmi i uwielbialiśmy to dopóki nie zaczęliśmy dostawać kopniaków w głowę i okazało się, że nasze łóżko już do nas nie należy, zagarnęły je dwie super dziewczyny.

Co robisz, by uzyskać zdrowy sen? Mam dobry materac, wygodną, profilowaną poduszkę, ładną pościel. Nie mamy w sypialni telewizora, radia, zamontowaliśmy ciemne zasłony. Lubię mieć na szafce nocnej kwiatki, rano się budzę i jest mi od razu milej.

Czy masz wieczorne rytuały? Najpierw pielęgnacja i kąpiel (uwielbiam wetrzeć w siebie jakiś pachnący balsam do ciała!), a później zakopanie się w pościeli! Jest jeszcze jedna sprawa, od lat śpię z dużym pluszowym psem, którego nie znosi mój partner :).

Czy miewasz kłopoty z bezsennością? Tak, ale tylko wtedy, gdy czymś się stresuję lub gdy dzieje się coś niedobrego np. z kimś z moich bliskich lub ogólnie, na świecie. Próbuję z tym walczyć, ale czasami po prostu się nie da.

Jak zachęciłabyś inne kobiety do zwrócenia uwagi na zdrowy sen? Każda z nas wie, że dobry sen to synonim ładnej skóry. Nocą nasza skóra się najbardziej regeneruje i to bardzo ważne, abyśmy wykorzystały ten czas dla siebie! Warto pamiętać, że to właśnie nocą świetnie działają kosmetyki jak np. serum SLAAP! Zdaję sobie sprawę, że często my kobiety nie mamy możliwości dbania o siebie w takim stopniu w jakim byśmy chciały. Powodem zwykle jest natłok obowiązków, wiem to bo często rozmawiam ze swoimi Czytelniczkami. Postarajmy zaopatrzyć się w dobry kosmetyk na noc, wprowadźmy go do swojego rytuału, a nasza skóra bardzo się odwdzięczy, obiecuję!