Używanie pieniącego żelu do mycia twarzy nie zawsze jest dla cery korzystne – zwłaszcza tej suchej, wrażliwej i z tendencją do odwodnienia. Dużo lepszym rozwiązaniem może się okazać delikatne mycie za pomocą olejowego balsamu, który doskonale sprawdza się w wieczornym rytuale pielęgnacyjnym. Jego odżywcza formuła pomaga skórze zachować komfort i optymalny poziom nawilżenia, minimalizując nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Dlaczego jeszcze warto zamienić swój żel na myjący balsam?
1. Żel z wodą nie domywa skutecznie zanieczyszczeń lipofilowych – czyli tłustych. Należą do nich ludzkie sebum, resztki kremów nawilżających czy podkładu. Aby dokładnie oczyścić cerę z nadmiaru tego typu zanieczyszczeń, potrzebujesz olejku, który je rozpuści i tym samym sprawi, że ich cząsteczki łatwiej oderwą się od skóry.
2. Tylko olejkowy balsam jest w stanie skutecznie usunąć z twarzy pozostałości kremów z filtrem. Według najnowszych badań, sam żel z wodą nie jest w stanie zmyć nawet połowy kremu SPF z twarzy. Za to oczyszczanie za pomocą olejku myjącego usuwa ponad 90% tego kosmetyku. Dotyczy to nawet kremów z filtrem o wodoodpornej formule.
3. Mycie twarzy wodą z żelem wymaga większego tarcia. Czasem nawet trzeba powtórzyć tę czynność, żeby pozbyć się wszystkich zanieczyszczeń – a to z kolei może podrażniać cerę, powodować zaczerwienienie i nadwrażliwość. Używając balsamu, oczyścisz twarz zdecydowanie delikatniej i z większą dokładnością.
4. Dzięki balsamowi myjącemu, twoja skóra już na etapie oczyszczania otrzyma dawkę substancji pielęgnujących – musisz tylko dobrać kosmetyk o odpowiednim składzie. Idealnie sprawdzi się balsam do demakijażu Soul Balm, który zawiera naturalne olejki bogate w przeciwstarzeniowe antyoksydanty i witaminy. Wzbogaca go delikatnie złuszczający i rozświetlający ekstrakt z ananasa oraz olejki eteryczne z bergamotki i lawendy, które działają antyseptycznie i relaksująco. Balsam pod wpływem ciepła dłoni zamienia się w otulający olejek, który łatwo zmyjesz ze skóry samą wodą.